c

Budowa drogi Stanisławów-Węgrów za półmetkiem

Press release 14.09.2012 13:00 CET

Budowa drogi wojewódzkiej 637 Stanisławów-Węgrów przekroczyła półmetek. W ciągu roku od rozpoczęcia budowy realizująca inwestycję Skanska wykonała już większość z prac wartych łącznie ponad 100 mln zł.

DW 637

Droga wojewódzka 637 Stanisławów-Węgrów powstaje na zlecenie Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. W zakres prac wchodzi budowa odcinka drogi o długości 35 km.

- W chwili obecnej przy budowie drogi pracuje ponad 200 pracowników – mówi Tomasz Kaliniak, Menadżer Projektu, Skanska. – Zaawansowanie robót na projekcie wynosi ponad 70%.

Skanska wykonała już pełną konstrukcję drogi do warstwy wiążącej na odcinku 28,3 km. Prace te zostały zrealizowane w ciągu 9 miesięcy roboczych (bez okresu zimowego), co daje ponad 3 km drogi na miesiąc. Ostatnia warstwa - ścieralna jest ułożona na długości 8 km.

– Wykonaliśmy już także 25 zatok autobusowych i ustawiliśmy ponad 70 km krawężników – dodaje Tomasz Kaliniak.

Do wykonania przez Skanska w zakresie prac drogowych pozostało ułożenie warstwy ścieralnej na 20 km wykonanego już odcinka drogi oraz wykonanie pełnej konstrukcji drogi na odcinku 6,7 km.

Termin zakończenia prac na drodze 637 to październik przyszłego roku, jednak większość robót drogowych Skanska planuje zakończyć jeszcze w tym roku. – Po sezonie zimowym pozostałyby nam do wykonania trawniki i oznakowanie poziome – podsumowuje Tomasz Kaliniak.

- W ramach prac mostowych zakończyliśmy budowę obiektów w miejscowościach Węgrów, Makówiec, Osęczyzna - mówi Piotr Kononiuk, Kierownik Budowy, Skanska. – Powstała też kładka dla pieszych nad rzeką Liwiec, do której obecnie wykonujemy dojazdy. W miejscowości Roguszyn stary most został w połowie rozebrany i wykonany na nowo z rury stalowej. Druga połowa mostu zostanie zbudowana po przełożeniu ruchu, co planowane jest jeszcze we wrześniu. Most na rzece Liwiec, który początkowo miał być remontowany, po decyzji inwestora zostanie rozebrany do fundamentów i odbudowany od nowa. Prace rozpoczną się wiosną przyszłego roku.

Legendarne armaty na budowie

- Według ustnych, miejscowych przekazów na trasie powstającej drogi wojewódzkiej miały się znajdować zatopione w 1703 roku armaty szwedzkie - mówi Roman Postek, Dyrektor Muzeum Zbrojowni na Zamku w Liwie. - Armia szwedzka oblegała i zdobyła zamek w Liwie w czasie tzw. wojny północnej. Podczas przeprawy przez rzekę Liwiec drewniany most nie wytrzymał ciężaru zaprzęgów z działami i załamał się, zaś armaty zniknęły w bagnie.

- Nieudane próby ich wydobycia przeprowadzono w latach 1982-1999. Skuteczną eksplorację uniemożliwiają osady rzeczne i bagienne, które pokryły armaty grubą na ponad 6 metrów warstwą ziemi oraz kurzawka - dodaje Roman Postek.

Na ślad armat natrafiono w 2010 roku. Podczas badania hipotetycznego miejsca, w którym znajdował się kiedyś most i zatopione zostały armaty, stwierdzono na głębokości ok. 6 m obecność dwóch dużych przedmiotów metalowych. Jeden z nich wykonany został z metalu nieżelaznego, co może wskazywać na spiż lub brąz, czyli stopy metali używane w tym okresie do produkcji armat. Podjęcie próby wydobycia armat jest uzależnione od uzyskania niezbędnych zezwoleń. Skanska wyraziła wstępnie chęć pomocy przy wydobyciu armat.

Droga do Puszczy Białowieskiej

Budowana przez Skanska droga wojewódzka nr 637 stanowi dogodne połączenie z Warszawą relacji wschód-zachód, we wschodniej części aglomeracji warszawskiej. Jej znaczenie jest w dużej mierze turystyczne, ponieważ w najkrótszy sposób łączy Warszawę z południowym Podlasiem. Trasą tą można dojechać do Siemiatycz i Puszczy Białowieskiej oraz miejsc kultu religijnego - Drohiczyna i Grabarki. 

Projekt jest realizowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

Pobierz